Ta sałatka jest po prostu idealna jako lunch box – po zjedzeniu jej będziesz syta, ale nie ociężała. A smakuje wprost fantastycznie! Duża w tym zasługa oleju z czarnuszki, który po prostu uwielbiam!
Składniki:
1 puszka czerwonej (lub czarnej) fasoli – ok. 300 gram po odsączeniu
10 czarnych oliwek
5 pomidorków koktajlowych
1 średniej wielkości cukinia
1 duża papryka
1 czerwona cebula
1 ząbek czosnku
150 g sera typu feta (może być też bundz lub mozarella)
1-2 łyżki soku z cytryny
pół szklanki mixu: pestki słonecznika, pestki dyni, siemię lniane
kilka listków świeżej bazylii
ok. 2 łyżki oleju z czarnuszki
sól i pieprz
Przygotowanie:
Piekarnik rozgrzej do 180 stopni. Pomidorki, cukinię, paprykę umyj. Pomidorki połóż na blachę w całości. Paprykę i cukinię pokrój w dość duże kawałki. Cebulę pokrój w ósemki. Wszystko delikatnie skrop olejem i posól. Piecz około 20 – 25 minut.
W międzyczasie na suchej patelni na niewielkim ogniu upraż mix pestek. Fasolkę odcedź i przepłucz, zostaw na sitku do odsączenia. Oliwki przekrój na pół. Ser pokrój w dość sporą kostkę.
Kiedy warzywa będą już upieczone zostaw je do wystygnięcia. Następnie delikatnie wymieszaj wszystkie składniki, doprawiając sokiem z cytryny, olejem, solą i pieprzem. Na górę połóż listki bazylii i posyp pestkami.