Siłownia w domu.
Zacznę od najbardziej podstawowego pytania: czy siłownia w domu ma sens? Jakoś tak naturalnie na hasło „siłownia” wyobrażamy sobie wielką salę z lustrami, wypełnioną po brzegi super drogim i profesjonalnym sprzętem, gdzie trenują fit-laski i umięśnieni faceci. Jak więc można taki obraz przenieść do domowego zacisza? Pewnie, że nie można. Tu jednak dotykamy sedna sprawy: bo siłownia to wcale nie musi być wyżej opisany stereotyp. Treningi siłowe można wykonywać wszędzie dysponując odpowiednim sprzętem i znając technikę wykonywania ćwiczeń. Siłownia w domu jest alternatywą dla wielu osób i z wielu powodów. I trenując w siłowni w domu można tak uzyskać tak samo wspaniałe efekty jak ćwicząc w siłowni klubowej.
Dla kogo?
Na pytanie, dla kogo jest siłownia w domu można odpowiedzieć krótko: dla wszystkich tych, którzy chcą oszczędzić na czasie i na koszcie karnetów, a mają na tyle samodyscypliny by samemu zmotywować się do regularnych ćwiczeń. Nie ma co owijać w bawełnę, że korzystanie z siłowni w klubie sportowym wiąże się z określonym budżetem, a nie zawsze siłownie spełniają nasze oczekiwania. Różnie bywa z jakością sprzętu, z wentylacją, z komfortem. Nie raz i nie dwa byłam świadkiem, jak ludzie musieli czekać aż zwolni się stanowisko, musieli przecierać sprzęt po poprzednim użytkowniku albo zakładać słuchawki, żeby nie słyszeć niewybrednych komentarzy towarzyszy. Tego wszystkiego w domu nie uświadczysz, i to ogromny plus na korzyść treningów w domu. Poza tym inwestując w potrzebny sprzęt ten koszt szybko zacznie Ci się zwracać. Podstawą sukcesu jest oczywiście samodyscyplina – ale to akurat dotyczy każdej dziedziny sportu.
Czy można wyrzeźbić ciało w domu?
Często słyszę sceptyczne głosy, które twierdzą, że tylko w profesjonalnej siłowni można pięknie wyrzeźbić ciało. Według mnie to bzdura. Ja jestem żywym przykładem na to, że treningi w domu są skuteczne i nierzadko łatwiejsze do zorganizowania. Szczególnie kiedy mamy nawał codziennych obowiązków zdecydowanie łatwiej wykroić nam pół godziny na intensywny trening niż półtorej godziny na wyjście do siłowni. Zresztą kogo jak kogo, ale Was chyba nie muszę do tego przekonywać. Ćwicząc ze mną na platformie lub na treningach live dobrze wiecie, ile oszczędzacie czasu na dojazdy. Nie mówiąc już o organizowaniu opieki do dzieci. A efekty treningu w domu są tak samo dobre jak efekty treningu w klubie. Trzeba tylko dać sobie dobrze popalić i ćwiczyć dla siebie, a nie dla publiczności.
Technika.
Kolejnym często podnoszonym argumentem przeciw treningom w domu jest kwestia braku odpowiedniego sprzętu oraz braku poznania właściwej techniki wykonywania ćwiczeń. Sorry, ale te argumenty są tak samo adekwatne do treningu w klubach jak w domu. Tyle tylko, że w domu jesteśmy wiadomi tego zagrożenia, a idąc do siłowni ulegamy wrażeniu, że będąc członkiem klubu automatycznie stajemy się profesjonalistami. Powiedzcie mi tak z ręką na sercu, ile razy ćwicząc na siłowni był tam trener, który Wam objaśnił jak działa sprzęt i jak technicznie poprawnie wykonać ćwiczenie? Zazwyczaj spod oka obserwujemy innych trenujących i powtarzamy po nich. Założę się, że co najmniej połowa z nich popełniała błędy techniczne. Dlaczego? Bo pewnie sami uczyli się w ten sam sposób, nieświadomie powielając błędy innych. A ja już teraz mogę Wam obiecać, że dostarczę Wam takich informacji i takich materiałów video, że bez problemu ogarniecie technikę. Szykujcie się na kolejną petardę na https://fitanka.pl/ !
Sprzęt.
Na siłowniach ze sprzętem bywa różnie. Pewnie, że duże maszyny, ogromne ciężary, profesjonalne ustrojstwa zajmujące 10 metrów kwadratowych to nie jest najlepszy pomysł na wystrój własnego domu. Jednak po to, aby pięknie wyrzeźbić ciało wcale nie potrzebujemy (szczególnie my, kobiety), nie wiadomo jakich cudów. Wystarczy mieć:
- ciężarki ( 2 x po 5, 6 kg)
- hantle (4 kg)
- gumy i/lub taśmy do rozciągania
- piłka (średnica 75 cm)
- sztanga (z zestawem kilku tarczy do regulacji obciążenia)
- i jak ktoś chce zaszaleć: TRX (nie zapomnijcie o uchwycie do mocowania w ścianie)
Tyle sprzętu* wystarczy, aby zrobić piękną sylwetkę treningami siłowymi w domu. Oczywiście przy zachowaniu „czystej michy” – same treningi przy nieodpowiedniej diecie nie pomogą, bez względu na to czy będziesz je wykonywać sama w domu czy w otoczeniu sportowców w siłowni.
Jakie plany treningowe?
Ja wiem, że idąc na siłownię wydaje nam się, że skorzystamy ze sprzętu, który akurat jest wolny, zmęczymy się jak cholera i będzie nam się wydawało że mamy za sobą super skuteczny trening. No cóż… Tylko nam się tak wydaje. O planach treningowych już pisałam (link do bloga), więc na pewno już wiecie, że to nie jest takie „hop-siup”. Odpowiednio ułożony plan treningowy jest podstawą sukcesu. Do tego musi dojść samozaparcie, regularność i dawanie z siebie wszystkiego, do ostatniej kropli potu. Ale nie martw się: o Twoje plany treningowe do domowej siłowni zadbam ja, osobiście, Gwarantuję, że przyniosą efekty „woow”!
*sprzęt wybierałam ze sklepu https://kronos-shop.pl/ , w którym na hasło ANKA jest 10% zniżki.
